Ogólnopolska Konferencja Instruktorska „Zmiany w szkolnictwie a system metodyczny ZHP” odbyła się w Hufcu Gniezno. W konferencji wzięło udział 23 instruktorów z 10 hufców. Podstawą dyskusji stała się Uchwała nr 65/XXXVIII Rady Naczelnej ZHP z dnia 7 października w sprawie wpływu skutków reformy edukacji na system metodyczny ZHP. Praca przebiegała w trzech grupach dyskusyjnych. Konferencja wypracowała następujące wnioski i stanowiska:
Nowo wprowadzona reforma oświaty nie powinna mieć wpływu na istniejący już system metodyczny. System, w skład którego wchodzą 4 grupy wiekowe dobrze zaspokaja potrzeby dzieci i młodzieży.
- Obecnie mamy optymalny podział wiekowy i dobrze określoną granicę wiekową między harcerzami starszymi a wędrownikami. Umożliwia to opracowanie planów pracy i programów wychowawczych drużyn adekwatnych do rozwoju psychofizycznego młodych ludzi oraz ich poziomu rozwoju emocjonalnego i duchowego.
- Jako organizacja i instruktorzy ZHP zajmujemy się wychowaniem młodego człowieka i to jest naszym celem, a czterostopniowy podział na grupy wiekowe jest naszym zdaniem najbardziej optymalnym systemem umożliwiającym nam skuteczną pracę wychowawczą. Powinniśmy skoncentrować wysiłki nad jego dalszym udoskonaleniem, a nie powracać do wcześniejszego systemu, który sprawiał olbrzymie problemy – głównie w pracy z 13-15 latkami.
- Dokument przedstawiony przez Radę Naczelną w koncentruje się prawie wyłącznie na stronie organizacyjnej nowego i starego podziału wiekowego w świetle nowej reformy szkolnictwa. Niestety jego autorzy nie pokusili się o analizę strony wychowawczej działalności drużyn i ich efektów w starym i nowym systemie co dla nas instruktorów jest najważniejsze.
W dobie przemian oświatowych znaczące będzie postawienie na rozwój i wsparcie szczepów. Bo to one zapewnią ciąg wychowawczy i dają wsparcie drużynowym.
- Ciąg metodyczny stosowany jako praca z kolejnym etapem dojrzewania i wychowywania stanowi ogromne narzędzie do przeanalizowania sytuacji wychowawczej konkretnego harcerza.
- Sytuacja, w której drużyny funkcjonują w szczepach jest optymalnym rozwiązaniem. Nad jej ulepszeniem należy dyskutować i dalej pracować. Szczególnie ważne jest to w przypadku drużyn wędrowniczych. Drużyny wędrownicze powiązane ze szkołami średnimi zburzą ciągi wychowawcze w istniejących szczepach i przestaną być naturalnym zapleczem przyszłej kadry, przygotowywać młodych ludzi do podejmowania służby instruktorskiej, co będzie miało negatywny wpływ na harmonijny rozwój wielu środowisk harcerskich.
Reforma oświaty nie zmieni niczego w posiadaniu harcówek, bo duża ilość harcówek jest poza szkołami.
- Grupa instruktorów zebrana podczas konferencji wyraziła zdanie, że harcówki mieszczą się w większości poza szkołami: w kościołach, domach parafialnych, spółdzielniach mieszkaniowych czy innych instytucjach.
- W harcówkach funkcjonujących przy szkołach spotykają się różne drużyny, z różnych grup metodycznych, a nie tylko drużyna składająca się w uczniów tejże szkoły.
O sile drużyny decyduje drużynowy.
- Widzimy konieczność kształcenia ustawicznego dla drużynowych na temat rozwoju psychofizycznego dzieci i młodzieży. Nie należy tylko ograniczyć się do zajęć na kursie przewodnikowskim. Drużynowy w tym zakresie powinien być nieustannie wspierany przez namiestników lub „metodyków”( ludzi znających specyfikę, potrzeby dzieci w danym przedziale wiekowym).
- Kadrze drużyn będzie trudniej podejść indywidualnie w przypadku drużyny, w której członkowie są różnorodni. W przypadku trzech metodyk w drużynie mamy zarówno 11 latków jak i 15 latków.
- Dodatkowo w dyskusji wymienione zostały najczęściej spotykane w środowiskach problemy wychowawcze. Są nimi:
- przywiązanie do technologii rosnące razem z wiekiem – uzależnienie od technologii,
- wzrost indywidualizmu razem z wiekiem,
- zagrożenie patologiami społecznymi.
- Wśród problemów wychowawczych przedstawionych przez Radę Naczelną szczególną uwagę zwrócono na występujące u młodzieży cechy:
- konsumpcjonizm,
- bierność,
- roszczeniowość.
- Zdecydowanie należy dążyć do wydłużenia czasu pełnienia funkcji drużynowego. Przyczynić się między innymi może do tego motywowanie drużynowego. Drużynowy motywowany jest do pracy przez swoich harcerzy. Posiada motywację wewnętrzną do pełnienia funkcji. Nie zapomnijmy także o dużej roli motywacji zewnętrznej, do której możemy zaliczyć takie elementy:
- drużynowy po odejściu z funkcji otrzymuje pisemne podsumowanie swojej pracy, swoich osiągnięć, zakres działań, których się podejmował, obowiązków oraz kompetencji, które posiada.
- dobry system motywacyjny (nagrody i odznaczenia).
Wiek wędrowniczy.
- Obniżenie wieku wędrowniczego może skutkować obniżeniem jakości pracy drużyn wędrowniczych. Wynika to z możliwości psychofizycznych piętnastolatków. Wyczyn i służba jako główne elementy pracy wędrowniczej realizowane na ambitnym poziomie będą im sprawiać ogromne trudności. Szczególnie gdy większość drużyn wędrowniczych nie pracuje systemem zastępowym ze względu na niska liczebność. W tej sytuacji zapewnienie programu działania drużyny adekwatnego do poziomu rozwoju psychofizycznego wszystkich członków drużyny, będzie bardzo trudne i dla wielu drużynowych nieosiągalne.
- Harcerz starszy systemie czterech metodyk zmienia metodykę przechodząc z pierwszej do drugiej klasy liceum. Zaletą tego systemu jest to, że w jego życiu na raz nie zmienia się wszystko. W harcerstwie ma ostoję przyjaciół czy grupy rówieśniczej, w której nie kreuje siebie na nowo. Wadą może być dysonans między postrzeganiem siebie jako doroślejszej osoby, która przeszła już do następnego etapu życia co może spowodować demotywację w chęci zdobywania stopni itp.
- Obniżenie wieku wędrowniczego spowoduje, że nasza struktura będzie przejrzysta na zewnątrz organizacji. Wszyscy uczniowie szkół ponadpodstawowych będą wędrownikami. To jedyny „plus” obniżenia wieku wędrowniczego jaki udało się znaleźć podczas pracy w grupie.
Wiatr zmian nie ustaje. Kolejne lata, kolejne reformy i ciągle zmieniająca się rzeczywistość. Model 4 metodyk sprawdza się w naszej pracy wychowawczej. Zdecydowanie bardziej odpowiada na potrzeby młodego człowieka, którego nam powierzono i za wychowanie którego również czujemy się odpowiedzialni.
Dla drużynowych dobrze czujących się w pracy z metodyką harcerską oraz starszoharcerską, czyli tych, którzy są zwolennikami podziału na 3 metodyki zawsze zostaje rozwiązanie pracować z drużyną wielopoziomową. Pomysł ten pozwoli zachować istniejące drużyny starszoharcerskie, nie powodując ich wymuszonej likwidacji. Mając na uwadze indywidualne podejście do każdego harcerza, to drużynowy decyduję o momencie przejścia w drużynie wielopoziomowej do kolejnego poziomu metodycznego.
phm. Anna Dziurleja – komendantka Hufca ZHP Gniezno